Babadook to jeden z najoryginalniejszych i najciekawszych horrorów ostatnich lat, nawiązujący formalnie do takich arcydzieł gatunku jak "Wstręt", "Dziecko Rosemary" czy niedawne "Musimy porozmawiać o Kevinie". Matkę i jej sześcioletniego synka nawiedza nocami dziwaczny, tajemniczy stwór. Czy dziwne zjawisko jest realne, czy może jest wynikiem pogłębiającej się alienacji i psychozy bohaterów? Duszną, gęstą, schizofreniczną atmosferę tego australijskiego obrazu pogłębiają dodatkowo mistrzowskie zdjęcia polskiego operatora Radka Ładczuka, znanego z takich filmów jak "Jesteś Bogiem" czy "Sala samobójców".
ZOBACZ ZWIASTUN