Papusza - to wzruszająca historia, niezwykłej kobiety Bronisławy Wajs, pierwszej romskiej, - poetki, która spisała i wydała swoje wiersze. To również piękna opowieść o przyjaźni dwóch wielkich poetów: Jerzego Ficowskiego i Papuszy. Żyjący przez dwa lata w taborze Dionizego Wajsa, zafascynowany kulturą cygańską początkujący poeta Ficowski, odkrył jej talent, sam nauczył się języka cygańskiego a potem walczył o wydanie jej wierszy. Sukces Papuszy, nie byłby możliwy bez wsparcia i pomocy Juliana Tuwima, który zachwycony jej talentem, wspomógł starania Ficowskiego i doprowadził do publikacji wierszy w języku polskim. W filmie Julian Tuwim mówi do Ficowskiego: To będzie spisek dwóch poetów, by ocalić trzeciego(…).
Papusza błyskawicznie stała się literacką sensacją. Twórczość Papuszy rozpoczęła się w przełomowym dla polskich Cyganów okresie - w latach odgórnie zarządzonego nakazu osiedlenia. Dlatego głównym motywem twórczości poetki był utracony świat wolności i wędrujących taborów. Kiedy w 1953 r. Ficowski opublikował przełomową pracę Cyganie polscy, starszyzna romska oskarżyła Papuszę o zdradę języka i przekazanie romskich tajemnic. Od tamtego momentu zostaje wykluczona z cygańskiej społeczności i zapada na chorobę psychiczną. W 1986 roku Ficowski napisał: Miałem szczęście poznać Papuszę, uchodzę za odkrywcę jej talentu. Ale Papusza - miała nieszczęście poznać mnie. Bo to za moją sprawą, choć przecież wbrew moim intencjom, stała się jej wielka krzywda. Spadły na nią gromy potępienia. Gdyby nie doszło przed laty do mojej wędrówki w taborze, w którym i ona wędrowała, nie dowiedzielibyśmy się nigdy o leśnej poetce, być może nie powstałyby i z pewnością nie zostałyby pismem utrwalone jej najpiękniejsze wiersze.